W niedzielny ranek wyruszamy na dawno planowaną wycieczkę rowerową na Skrzyczne. Startujemy z Ostrego k. Żywca w gęstej mgle. Prognozy pogody są jednak bardzo dobre.
W niedzielny ranek wyruszamy na dawno planowaną wycieczkę rowerową na Skrzyczne. Startujemy z Ostrego k. Żywca w gęstej mgle. Prognozy pogody są jednak bardzo dobre.
Zdjęcie 2 z 15
Chwilę później faktycznie pojawia się słońce.
Chwilę później faktycznie pojawia się słońce.
Zdjęcie 3 z 15
Zdjęcie 4 z 15
Na razie jedzie się całkiem nieźle wąskim asfaltem.
Na razie jedzie się całkiem nieźle wąskim asfaltem.
Zdjęcie 5 z 15
Na wysokości ok. 850 m. asfalt się kończy i zaczyna się trudniejszy, szutrowy odcinek podjazdu.
Na wysokości ok. 850 m. asfalt się kończy i zaczyna się trudniejszy, szutrowy odcinek podjazdu.
Zdjęcie 6 z 15
W Kotlinie Żywieckiej zalega morze mgieł, nad którym widzimy Babią Górę i Pilsko.
W Kotlinie Żywieckiej zalega morze mgieł, nad którym widzimy Babią Górę i Pilsko.
Zdjęcie 7 z 15
Nieco szerszy widok na Beskidy już ze szczytu Skrzycznego.
Nieco szerszy widok na Beskidy już ze szczytu Skrzycznego.
Zdjęcie 8 z 15
Widok w kierunku Szczyrku z Grupą Klimczoka i Magury. Po prawej Beskid Mały.
Widok w kierunku Szczyrku z Grupą Klimczoka i Magury. Po prawej Beskid Mały.
Zdjęcie 9 z 15
Schronisko na Skrzycznem (1257 m).
Schronisko na Skrzycznem (1257 m).
Zdjęcie 10 z 15
Jola i Janusz przed schroniskiem.
Jola i Janusz przed schroniskiem.
Zdjęcie 11 z 15
Po odpoczynku ruszamy w kierunku Małego Skrzycznego.
Po odpoczynku ruszamy w kierunku Małego Skrzycznego.
Zdjęcie 12 z 15
Na szlaku spotykamy sporo wody i błota. Ta kałuża jest jeszcze całkiem niewinna, ale są też fragmenty rozjeżdżone ciężkim sprzętem, które trudno ominąć.
Na szlaku spotykamy sporo wody i błota. Ta kałuża jest jeszcze całkiem niewinna, ale są też fragmenty rozjeżdżone ciężkim sprzętem, które trudno ominąć.
Zdjęcie 13 z 15
Na Malinowską Skałę trzeba z buta.
Na Malinowską Skałę trzeba z buta.
Zdjęcie 14 z 15
Dalej też nie jest łatwo. Tu przydałby się full na grubych oponach i trochę techniki. Za Zielonym Kopcem Januszowi przytrafiła się guma i awaria pompki (presta, my mamy samochodowe).
Dalej też nie jest łatwo. Tu przydałby się full na grubych oponach i trochę techniki. Za Zielonym Kopcem Januszowi przytrafiła się guma i awaria pompki (presta, my mamy samochodowe).
Zdjęcie 15 z 15
Po uporaniu się z awarią schodzimy do stokówki i zjeżdżamy do Ostrego skracając nieco zaplanowaną trasę. Naszego wariantu zejścia jednak nie polecamy - stromo, mokro i kamieniście :)
Po uporaniu się z awarią schodzimy do stokówki i zjeżdżamy do Ostrego skracając nieco zaplanowaną trasę. Naszego wariantu zejścia jednak nie polecamy - stromo, mokro i kamieniście :)